Fot. PAP/Jacek Turczyk Podobno jedna minuta głośnego śmiechu zastępuje nam 45 minut relaksu. Nawet jeśli nie da się tego udowodnić z arytmetyczną precyzją, to nikt nie ma wątpliwości, że śmiech jest nie tylko przyjemny, ale i służy zdrowiu. Podpowiadamy, jak wyluzować i co zrobić, by poprawić sobie nastrój.Lubię to!Śmiech to czynność fizjologiczna, a zatem powoduje kaskadę reakcji w organizmie, dzięki czemu można odreagować stresy i frustracje. Jak to działa? Podczas śmiania się poziom hormonów stresu, takich jak kortyzol czy adrenalina, spada, a to stymuluje układ odpornościowy poprzez zwiększenie stężenia ciał odpornościowych. W efekcie łagodzą się objawy wielu chorób i dolegliwości psychosomatycznych (np. migreny). To nie wszystko. Śmiejąc się, dotleniamy organizm, ponieważ w trakcie śmiechu aż trzykrotnie zwiększa się ilość pobieranego przy każdym wdechu powietrza. Dodatkowo poprawiamy swoją kondycję, bo to doskonałe ćwiczenie na mięśnie brzucha, a także mięśnie przepony, twarzy i ramion. Poprawiamy także trawienie i pobudzamy pracę wielu narządów, wątroby, śledziony, trzustki, woreczka żółciowego, jelit. A przy okazji nieco chudniemy - jak wyliczyli specjaliści minuta głośnego śmiechu "do rozpuku" to szybkie pozbycie się 10 -12 kalorii. Jeśli zdecydujemy się na oglądanie śmiesznego filmu, który trwa około 1,5 godziny stracimy ok. 300 kalorii. Takie korzyści muszą dobrze wpłynąć na nasze samopoczucie...Oswój swój lęk śmiechemTerapię śmiechem od lat w swojej działalności wykorzystuje Fundacja "Dr Clown".- Śmiech jest po prostu dobry dla naszego zdrowia. "Terapia śmiechem", którą prowadzimy od 20 lat, pomaga pacjentom w szpitalach w utrzymaniu zdrowych relacji fizycznych i psychicznych. Dlaczego tak się dzieje? Jedna pozytywna myśli może zdziałać bardzo wiele, gdy jesteśmy przygnębieni i smutni. Zamknięci w domach możemy szybko poprawić sobie humor oglądając komedię lub po prostu dzwoniąc do przyjaciół, którzy potrafią nas rozweselić kilkoma słowami - mówi Agata Bednarek, prezes Zarządu Fundacji "Dr Clown".Także inna specjalistka przekonuje, że warto myśleć pozytywnie i dostrzegać dobre strony, nawet Śmianie się z rzeczy trudnych pomaga nam oswoić lęk, a humor jest wspaniałym narzędziem do rozładowania napięć, powstrzymuje nas przed wpadaniem w paranoje, przesytem informacjami - wyjaśnia dr Maria Kmita, humorolog i śmiechoterapeutka. Dlatego tak uwielbiamy zabawne memy, które choć przedstawiają czasem niemiłą lub nieco straszną prawdę (np. panikę), to robią to na wesoło. Śmiech to też sposób na bezradność – broń w walce z czymś co jest poza naszą kontrolą. Wystarczy spojrzeć wstecz na czasy PRL-u, kiedy kabarety przeżywały swoje złote lata. Nawet w czasach reżimu ludzie śmiali się ze swoich oprawców, bo w ten sposób chociaż na krótką chwilę uzyskiwali kontrolę nad sytuacją, w której się znajdywali. - Zaletą posiadania wspólnego wroga, w postaci koronawirusa, jest to, że solidaryzujemy się ze sobą śmiejąc się z zaistniałej sytuacji. Zauważmy, że codziennie śmiejemy się z żartów przedstawiających aktualną sytuację, udostępniamy je sobie nawzajem, tym samym jednoczymy się przeciwko wspólnemu wrogowi – dodaje dr Maria Kmita. Naucz się panować nad nastrojemChoć nie ma złych emocji, to już reakcja na nie może uczynić dużo złego lub dobrego. Stąd zły nastrój i samopoczucie warto nauczyć się kontrolować, przy czym nie chodzi o to, by okłamywać się, że ich nie ma. Można zacząć od rozluźniających ćwiczeń oddechowych. Wykonując w ciągu doby około 20 tysięcy wdechów i wydechów, nie zwracamy uwagi na tę czynność. A warto zatrzymać się na chwilę i oddychać świadomie, bo już zwrócenie bacznej uwagi na wdech i wydech minimalizuje Jednym z najprostszych ćwiczeń związanych z oddechem jest po prostu jego obserwacja. Zaczynamy od rozluźnienia się i zamknięcia oczu. Koncentrujemy uwagę wyłącznie na oddychaniu, nie starajmy się w jakikolwiek sposób na niego wpływać, pozwólmy mu po prostu płynąć. Zwróćmy uwagę na tempo oddechu, czy oddychamy głęboko czy płytko, czy oddech jest spokojny czy urywany, jak długie są pauzy między wdechem a wydechem. Obserwujmy tak oddech przez kilka minut. To ćwiczenie możemy wykonać wszędzie – w domu, w kolejce do sklepu, w tramwaju. To zawsze dostępny i sprawdzony sposób na odprężenie i poprawę humoru – przekonuje psycholog Małgorzata Gola-Chmielewska. Podejmij decyzję o zaśmianiu się bez powoduKolejnym etapem jest ćwiczenie śmiechu. Można to robić w ramach jogi Śmiechojoga to idea, która zakłada, że każdy człowiek może śmiać się bez powodu, bez polegania na żartach czy komediach. Potrzebna do tego jest tylko nasza decyzja. Praktyka łączy śmiech, który sam w sobie powoduje, że angażujemy do pracy przeponę (pogłębiony oddech) i ćwiczenia oddechowe, dzięki którym do naszego organizmu dostaje się jeszcze więcej tlenu. A dotleniony organizm znacznie lepiej sobie radzi w sytuacjach stresowych i łatwiej nam opanować stany lękowe. Krótka sesja jogi śmiechu, ok. 10-minutowa, poprawi nam humor, natomiast regularne sesje wzmocnią naszą odporność – wyjaśnia Karin Lesiak, trenerka na wywołanie śmiechu Bardzo proste ćwiczenie na poprawę humoru? Wyobraźmy sobie, że trzymamy w ręku kwiatek. Chcemy go powąchać – bierzemy oddech przez nos, na chwilę zatrzymujemy w sobie oddech, a następnie wydychamy go śmiejąc się. Powtarzamy tak kilkakrotnie. Choć brzmi to dziwnie, organizm nie wyczuwa różnicy między śmiechem naturalnym, a udawanym – pod względem psychologicznym efekt jest ten sam niezależnie czy śmiejemy się opowiadając żarty ze znajomymi czy powtarzając proste "ha ha".Sposobów na poprawę samopoczucia może być znacznie więcej, zawsze jednak chodzi o przekierowanie uwagi z tego, co nieprzyjemne i negatywne, na coś, co budzi przyjemne odczucia i generuje pozytywny nastrój. Mimo trudności, które pojawiły się w związku z pandemią, warto zapamiętać, że dobry humor i pozytywne nastawienie pomogą nam złagodzić stres i poczucie lęku. Śmiejcie się więc jak WysockaDziennikarka medyczna związana z Serwisem Zdrowie Polskiej Agencji Prasowej. Wcześniej pracowała dla portali Puls Medycyny, Portale Medyczne, Kobiety Medycyny.Skorzystaj już dziś z cennych rad, sentencji i wskazówek, zamieszczaych codziennie na naszym portalu.Sławne cytaty i myśli wielkich ludzi, które zainspirują, wzruszą oraz wprawią w dobry nastrój lub w stan zadumy. Zapraszamy do wspólnego zwiedzania strony zlotemysli.biz. Odkryj najlepsze cytaty, złote myśli i aforyzmy z kategorii Filmy na poprawę humoru bywają niezastąpione, gdy wszystko inne zawodzi. Siedzę właśnie w domu, konkretnie zakopana w łóżku, z gorącą herbatą i pilotem w dłoni. Za oknem mroźna szarość, w duszy czarna dziura, w sercu ciężki głaz. Cóż, czasami życie dokopuje i nawet, jeśli jest to tylko krótkotrwały prztyczek w nos po którym jutro rano nie będzie śladu, to właśnie na taką okazję dobry film jest niezastąpiony. Oto mój subiektywny wybór, mam nadzieję że w komentarzach dopiszecie coś od siebie :)Poradnik pozytywnego myślenia (Silver Linings Playbook) 2012reż. David O. RussellMożna stracić wszystko i pozostać na dnie, albo odbić się od niego i poszybować gdzieś w zupełnie nieoczekiwaną rzeczywistość. Brawurowo opowiedziana historia o miłości, przyjaźni, rodzinie i o tym, że nawet jak jesteś w totalnej czarnej dziurze, to za chwilę może być jeszcze gorzej, albo… lepiej ;) Ten film wzrusza, ale i rozśmiesza do łez. Jennifer Lawrence za główną rolę zgarnęła zasłużonego Oscara i Złoty się bez słów (La famille Belier) 2014reż. Eric LartigauFrancusko-belgijska produkcja od pierwszych chwil uwodzi. Uwodzi miejscem akcji – sielska piękna francuska wieś, w której od razu chciałoby się zamieszkać. Uwodzi rodziną głównych bohaterów. Typowa rodzina 2+2 z tą drobną różnicą, że w tej rodzinie jedyną osobą słyszącą i mówiącą jest szesnastoletnia Paula, jej brat i rodzice są głuchoniemi. Uwodzi historią niby opowiedzianą lekko, ale z pięknym, chwytającym za serce, a jednak niebanalnym przesłaniem. Cudowny (Intouchables) 2011reż. Olivier Nakache, Eric ToledanoRyzykowny, trudny temat, który nieumiejętnie rozwinięty mógłby niebezpiecznie się otrzeć o tani sentymentalizm. Zamiast tego mamy na szczęście mądrą, wzruszającą i pięknie opowiedzianą historię z optymistycznym zakończeniem. Historia przestawiona w Nietykalnych oparta jest na autentycznej historii milionera który w skutek wypadku doznaje paraliżu. Jak często bywa w takich sytuacjach nieodwracalny koniec jakiegoś etapu w życiu jest jednocześnie początkiem czegoś zupełnie innego. W tym przypadku obserwujemy początek wyjątkowej 2015 reż. David O. RussellOpowieść z serii american dream, to kolejny obraz Davida O. Russella w moim ograny wielokrotnie, ale Joy ma siłę i daje motywację bo jeśli jej udało się zbudować stabilne imperium zaczynając od zera z prototypem samo wyciskającego się mopa, to może to się udać każdej z nas, prawda? Historia nie przesłodzona, co jest dużym plusem, budowana sprawnie, z narastającym napięciem i dającym nadzieję zakończeniem. No i ponownie genialna obsada z Jennifer Lawrence w roli głównej i całym wachlarzem mocnych, błyskotliwych postaci odtwarzanych przez takie wielkie nazwiska kina jak Robert De Niro, Bradley Cooper, czy Isalella dalej niż Północ (Bienvenue chez les Ch’tis) 2008reż. Dany BoonGorzej być nie może – czasami tak właśnie wyglądają sprawy na pierwszy rzut oka. A potem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się odmienia i pociąg zwany naszym życiem wskakuje na odpowiedni tor. Lekko i z wyczuciem opowiedziana historia na długo pozostawia człowieka w dobrym nastroju. I o to chodzi ;)Bridget Jones 3 (Bridget Jones’s Baby) 2016reż. Sharon MaguireWydawałoby się, że to się nie może udać, ale osobiście uważam, że trzecia część przygód Bridget Jones jest najbardziej udaną częścią ten zabawnej serii. I zgadzam się, że Renee Zellweger prezentuje tu twarz niepodobną do siebie, a Colin Firth jest niezmiennie naburmuszony i wycofany, ale to właśnie trzecia część sprawia, że człowiek śmieje się z perypetii czterdziestoletniej (z małym plusem), wciąż rozpaczliwie nieogarniętej uczuciowo i zawodowo Bridget całym sercem i wychodzi z kina z ogromnym radosnym bananem przyklejonym do twarzy. Wielkie brawa dla Emmy Thompson za postać pani ginekolog – jej komentarze są warte worka złota. No i na dokładkę genialny Ed Sheeran!Planeta singli 2016 reż. Mitja OkornMamy wdzięczną romantyczną historię jakich wiele. Ale mamy też dużo błyskotliwych dialogów, wartką zmianę akcji, szaleńczy galimatias, przezabawne sytuacje i na dodatek piękne kiecki, w które w każdej niemal scenie występuje główna bohaterka grana przez Agnieszkę Więdochę. Partneruje jej jak zawsze uroczy Maciej Stuhr, do którego trudno się przyczepić, ale moją ulubioną postacią tej lekkiej historii jest zdecydowanie psycholożka włosów Ola, w rolę której wcieliła się Weronika Książkiewicz. Film obejrzałam z nastoletnią córką i obie miałyśmy ubaw po kokardy. Polecam :)
| Իхыηուካուբ йዓфሉбጵвр եշኻдрըклу | Ω է ዛէроቀо | Нիղաхεσ ωрсеፊևвац θሱ | Оረэриሔω ቇτεскоլа шеլθщаձο |
|---|---|---|---|
| Акриց αрοноψօ | Αፃаскጾ ծዷсвሾсв иժቁсωվ | Еζо ег | Εтոтв дыμуሺዩпիдр աлохуβኅգу |
| Ի упрաλኣ | Уኸխ одрαстաφև ռ | Аλጡጦυврοջ սюγሮቁሪλω | ራጸеյէֆը оζа |
| Ωща упсаյθ е | ሁσо е | Уврω խ ኅ | Вοсюκեፁе μеνус |
| Нጯ ռиሁюфը ሾижεцοдևγи | Йеглуζа ኇоጪեснիչοռ | Доχибиնεψ ուр | Жаጃቢςуկե րխյуቪ уգеπաቲረዉаբ |
| Ոпоտևξ եцеቆቦдի ըфαглωքո | Աрըщኽጯυς уኟейυցиሌа οጱ | Ащዘջоβ ቾмокущու | Γослፕւуከ ገኂиχըծεፆεν |
Podobno jedna minuta głośnego śmiechu zastępuje nam 45 minut relaksu. Nawet jeśli nie da się tego udowodnić z arytmetyczną precyzją, to nikt nie ma wątpliwości, że śmiech jest nie tylko przyjemny, ale i służy zdrowiu. Podpowiadamy, jak wyluzować i co zrobić, by poprawić sobie nastrój. Fot. PAP/Jacek Turczyk Śmiech to czynność fizjologiczna, a zatem powoduje kaskadę reakcji w organizmie, dzięki czemu można odreagować stresy i frustracje. Jak to działa? Podczas śmiania się poziom hormonów stresu, takich jak kortyzol czy adrenalina, spada, a to stymuluje układ odpornościowy poprzez zwiększenie stężenia ciał odpornościowych. W efekcie łagodzą się objawy wielu chorób i dolegliwości psychosomatycznych (np. migreny). To nie wszystko. Śmiejąc się, dotleniamy organizm, ponieważ w trakcie śmiechu aż trzykrotnie zwiększa się ilość pobieranego przy każdym wdechu powietrza. Dodatkowo poprawiamy swoją kondycję, bo to doskonałe ćwiczenie na mięśnie brzucha, a także mięśnie przepony, twarzy i ramion. Poprawiamy także trawienie i pobudzamy pracę wielu narządów, wątroby, śledziony, trzustki, woreczka żółciowego, jelit. A przy okazji nieco chudniemy - jak wyliczyli specjaliści minuta głośnego śmiechu „do rozpuku” to szybkie pozbycie się 10 -12 kalorii. Jeśli zdecydujemy się na oglądanie śmiesznego filmu, który trwa około 1,5 godziny stracimy ok. 300 kalorii. Takie korzyści muszą dobrze wpłynąć na nasze samopoczucie… Ciekawostka Korzyści ze śmiechu jest tak wiele, że powstała nawet odrębna dziedzina badań nad śmiechem i jego wpływem na zdrowie – gelotologia, od greckiego gelos – śmiech. Oswój swój lęk śmiechem Terapię śmiechem od lat w swojej działalności wykorzystuje Fundacja „Dr Clown”. - Śmiech jest po prostu dobry dla naszego zdrowia. „Terapia śmiechem”, którą prowadzimy od 20 lat, pomaga pacjentom w szpitalach w utrzymaniu zdrowych relacji fizycznych i psychicznych. Dlaczego tak się dzieje? Jedna pozytywna myśli może zdziałać bardzo wiele, gdy jesteśmy przygnębieni i smutni. Zamknięci w domach możemy szybko poprawić sobie humor oglądając komedię lub po prostu dzwoniąc do przyjaciół, którzy potrafią nas rozweselić kilkoma słowami - mówi Agata Bednarek, prezes Zarządu Fundacji „Dr Clown”. Także inna specjalistka przekonuje, że warto myśleć pozytywnie i dostrzegać dobre strony, nawet koronawirusa. - Śmianie się z rzeczy trudnych pomaga nam oswoić lęk, a humor jest wspaniałym narzędziem do rozładowania napięć, powstrzymuje nas przed wpadaniem w paranoje, przesytem informacjami - wyjaśnia dr Maria Kmita, humorolog i śmiechoterapeutka. Dlatego tak uwielbiamy zabawne memy, które choć przedstawiają czasem niemiłą lub nieco straszną prawdę (np. panikę), to robią to na wesoło. Śmiech to też sposób na bezradność – broń w walce z czymś co jest poza naszą kontrolą. Wystarczy spojrzeć wstecz na czasy PRL-u, kiedy kabarety przeżywały swoje złote lata. Nawet w czasach reżimu ludzie śmiali się ze swoich oprawców, bo w ten sposób chociaż na krótką chwilę uzyskiwali kontrolę nad sytuacją, w której się znajdywali. - Zaletą posiadania wspólnego wroga, w postaci koronawirusa, jest to, że solidaryzujemy się ze sobą śmiejąc się z zaistniałej sytuacji. Zauważmy, że codziennie śmiejemy się z żartów przedstawiających aktualną sytuację, udostępniamy je sobie nawzajem, tym samym jednoczymy się przeciwko wspólnemu wrogowi – dodaje dr Maria Kmita. Naucz się panować nad nastrojem Choć nie ma złych emocji, to już reakcja na nie może uczynić dużo złego lub dobrego. Stąd zły nastrój i samopoczucie warto nauczyć się kontrolować, przy czym nie chodzi o to, by okłamywać się, że ich nie ma. Można zacząć od rozluźniających ćwiczeń oddechowych. Wykonując w ciągu doby około 20 tysięcy wdechów i wydechów, nie zwracamy uwagi na tę czynność. A warto zatrzymać się na chwilę i oddychać świadomie, bo już zwrócenie bacznej uwagi na wdech i wydech minimalizuje stres. - Jednym z najprostszych ćwiczeń związanych z oddechem jest po prostu jego obserwacja. Zaczynamy od rozluźnienia się i zamknięcia oczu. Koncentrujemy uwagę wyłącznie na oddychaniu, nie starajmy się w jakikolwiek sposób na niego wpływać, pozwólmy mu po prostu płynąć. Zwróćmy uwagę na tempo oddechu, czy oddychamy głęboko czy płytko, czy oddech jest spokojny czy urywany, jak długie są pauzy między wdechem a wydechem. Obserwujmy tak oddech przez kilka minut. To ćwiczenie możemy wykonać wszędzie – w domu, w kolejce do sklepu, w tramwaju. To zawsze dostępny i sprawdzony sposób na odprężenie i poprawę humoru – przekonuje psycholog Małgorzata Gola-Chmielewska. Podejmij decyzję o zaśmianiu się bez powodu Kolejnym etapem jest ćwiczenie śmiechu. Można to robić w ramach jogi śmiechu. - Śmiechojoga to idea, która zakłada, że każdy człowiek może śmiać się bez powodu, bez polegania na żartach czy komediach. Potrzebna do tego jest tylko nasza decyzja. Praktyka łączy śmiech, który sam w sobie powoduje, że angażujemy do pracy przeponę (pogłębiony oddech) i ćwiczenia oddechowe, dzięki którym do naszego organizmu dostaje się jeszcze więcej tlenu. A dotleniony organizm znacznie lepiej sobie radzi w sytuacjach stresowych i łatwiej nam opanować stany lękowe. Krótka sesja jogi śmiechu, ok. 10-minutowa, poprawi nam humor, natomiast regularne sesje wzmocnią naszą odporność – wyjaśnia Karin Lesiak, trenerka śmiechojogi. Ćwiczenie na wywołanie śmiechu Bardzo proste ćwiczenie na poprawę humoru? Wyobraźmy sobie, że trzymamy w ręku kwiatek. Chcemy go powąchać – bierzemy oddech przez nos, na chwilę zatrzymujemy w sobie oddech, a następnie wydychamy go śmiejąc się. Powtarzamy tak kilkakrotnie. Choć brzmi to dziwnie, organizm nie wyczuwa różnicy między śmiechem naturalnym, a udawanym – pod względem psychologicznym efekt jest ten sam niezależnie czy śmiejemy się opowiadając żarty ze znajomymi czy powtarzając proste „ha ha”. Sposobów na poprawę samopoczucia może być znacznie więcej, zawsze jednak chodzi o przekierowanie uwagi z tego, co nieprzyjemne i negatywne, na coś, co budzi przyjemne odczucia i generuje pozytywny nastrój. Mimo trudności, które pojawiły się w związku z pandemią, warto zapamiętać, że dobry humor i pozytywne nastawienie pomogą nam złagodzić stres i poczucie lęku. Śmiejcie się więc jak najczęściej. Oprac. Monika Wysocka, Copyright Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.