Wiele zależy od zachowania kota - czy nie ma duszności, czy mocz ma prawidłową barwę, czy kot pije wodę, czy nie ma wymiotów. Warto też zmierzyć temperaturę w odbycie , powinna być w granicach 37, 5 - 39, 5 . Niebezpieczna jest głownie temperatura zbyt niska. Jeśli kot przystaje na wszystkie łapy, raczej nie ma złamań.
Odpowiedzi EKSPERTAll Rekin odpowiedział(a) o 13:17 Łapę trzeba oprawić w łupki lub gips inaczej się nie zrośnie a może wdać się zakażenie. To usztywnienie najlepiej zrobi wet. blocked odpowiedział(a) o 07:49 Daję sobie głowę uciąć, że gdybyś go tak zostawił to łapka by mu się zrosła. Jednak na twoim miejscu poszedłbym do weterynarza, żeby po prostu kotek się nie męczył. EKSPERTSaqui odpowiedział(a) o 14:29 Być może się zrośnie, ale źle, a to nie wróży nic dobrego. Po znalezieniu kota obowiązkowo trzeba jechać do weta, a co ze szczepieniem, odrobaczeniem i kastracją? Na pewno potrzebuje też dodatkowego leczenia. Jak masz takich rodziców, to kot nie powinien być w domu, tylko cierpi. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Odpowiedzi udzielił Deeanna Caudill w dniu Wed, Sep 14, 2022 6:45 AM. Dwie przednie łapy kota są powszechnie nazywane łapami. Na przednich łapach normalne koty mają pięć poduszek na palce i pięć pazurów. Tylne łapy kota mają po cztery opuszki palców i cztery pazury. Koty mają również jedną dużą poduszkę łapy na na spodzie
Kardiomiopatia u kota Kardiomiopatia u kota – co oznacza ta enigmatycznie brzmiąca nazwa? Nic innego, jak po prostu: „choroba mięśnia sercowego”. Choroba, która spędza sen z powiek hodowcom kotów, zwłaszcza rasy maine coon i ragdoll. Ale czy dotyczy ona wyłącznie kociej arystokracji? Z artykułu poświęconemu niewydolności serca u kotów dowiedzieliśmy się, że choroby mięśnia sercowego można ogólnie podzielić na kardiomiopatie pierwotne i wtórne. Dalsza ich klasyfikacja opiera się na zmianach anatomicznych i elektrokardiograficznych i właśnie zależnie od rodzaju przeważającej dysfunkcji mięśnia sercowego, kwalifikuje się je do jednego z kilku rodzajów. Opiszę pokrótce, czym charakteryzuje się kilka najczęstszych typów kardiomiopatii, jakie objawy im towarzyszą oraz nakreślę, jakie są rokowania u kota, gdy choroba zostanie u niego zdiagnozowana. Zachęcam do przeczytania całego artykułu. Kardiomiopatie pierwotneKardiomiopatia przerostowa u kotaCo się dzieje z sercem w przebiegu HCM?Jakie są konsekwencje kliniczne przerostu serca?Kiedy i jak ujawnia się choroba?Kardiomiopatia przerostowa u kota objawyJak rozpoznać kardiomiopatię przerostową u kota?Kardiomiopatia przerostowa u kota leczenieKardiomiopatia rozstrzeniowa u kotaKardiomiopatia rozstrzeniowa objawyKardiomiopatia rozstrzeniowa rokowanieRestrykcyjna kardiomiopatia u kotaNiesklasyfikowane kardiomiopatie kotówKardiomiopatie specyficzne/wtórneKardiomiopatia odżywczaKardiomiopatia odżywcza u kota leczenieKardiomiopatia odżywcza u kota rokowanieKardiomiopatia metaboliczna u kotaKardiomiopatia metaboliczna u kota objawyKardiomiopatia metaboliczna u kota leczenieKardiomiopatia metaboliczna u kota rokowanie Kardiomiopatie pierwotne To rodzaj kardiomiopatii, których wystąpienia nie da się wytłumaczyć żadną uchwytną przyczyną. Oznacza to, że choroba serca pojawia się jako pierwsza, a objawy, do których manifestacji dochodzi w jej przebiegu, przypisuje się wyłącznie tej jednostce chorobowej. Nie jest ona wywołana chorobą zastawek, osierdzia czy naczyń wieńcowych, nie ma swojego źródła w nadciśnieniu ogólnym czy płucnym, nie występują też żadne wrodzone wady serca ani pierwotne choroby ogólnoustrojowe. Faktem jest, że większość pierwotnych kardiomiopatii nie ma ustalonej etiologii i z tego też względu są nazywane idiopatycznymi. Zupełnie, jakby pojawiły się „znikąd”. W dalszej części artykułu dowiesz się które schorzenia należą do tej grupy chorób serca. Kardiomiopatia przerostowa u kota Kardiomiopatia przerostowa u kota Kardiomiopatia przerostowa (hypertrophic cardiomyopathy, hcm) to choroba mięśnia sercowego (zwłaszcza lewej komory), w przebiegu której dochodzi do pogrubienia ściany komory oraz mięśni brodawkowatych. Jest to najczęściej diagnozowana kardiomiopatia u kota, stanowiąca ok. 70% wszystkich chorób serca występujących u tego gatunku. W większości przypadków przyczyną jej wystąpienia nie jest znana. Wiemy jedynie, że u niektórych ras kotów choroba ma tło genetyczne. Fakt dziedziczenia najlepiej zbadano u kotów rasy maine coon, u których jest ona dziedziczona jako dominująca cecha autosomalna prosta. Podobnie sprawa może wyglądać u amerykańskich kotów krótkowłosych. Uważa się, że również u innych ras choroba może mieć tło genetyczne – należą do nich: koty perskie, brytyjskie krótkowłose, koty norweskie leśne, ragdoll, turecki van, kot szkocki fold zwisłouchy. Niezależnie od faktu, że u kotów rasowych kardiomiopatia jest zwykle chorobą dziedziczną, to jednak najczęściej dotyka ona koty domowe mieszanych ras. Co się dzieje z sercem w przebiegu HCM? Przy kardiomiopatii przerostowej zwraca uwagę masywne powiększenie masy mięśnia sercowego (które może dotyczyć całego serca lub jego części) w wyniku powiększenia mięśni brodawkowatych oraz pogrubienia mięśnia lewej komory. Wskutek tego światło lewej komory może ulec zmniejszeniu. Dochodzi do zesztywnienia ścian serca, zmniejszenia ich elastyczności oraz kurczliwości. Pojawiają się zaburzenia czynności rozkurczowych, a co za tym idzie – przerośnięta komora nie napełnia się dostatecznie w czasie rozkurczu serca. Efekt jest katastrofalny zarówno dla samego serca, jak i całego organizmu: mniejsza ilość krwi jest wypychana na obwód podczas każdego skurczu, przepływ krwi przez naczynia wieńcowe ulega pogorszeniu, dochodzi do stanu niedotlenienia serca. Całość zmian wywołuje obraz niewydolności serca z całym wachlarzem objawów jej towarzyszących. Jakie są konsekwencje kliniczne przerostu serca? Często u kotów z HCM dochodzi do pojawienia się płynu w jamie opłucnej. Rozwija się zakrzepica zatorowa. Zakrzepy, które odrywają się z lewego przedsionka, płyną z krwią i stają się potencjalnymi zatorami. Zwykle w końcowym odcinku aorty zatrzymują się, powodując niedrożność w krążeniu. W efekcie dochodzi do zablokowania przepływu krwi do kończyn miednicznych, co wiąże się z dotkliwym bólem oraz rozwojem ostrego niedowładu lub porażenia kończyn tylnych. Nagła śmierć sercowa – niestety, może wystąpić w każdym przypadku i nie musi być zależna od stopnia nasilenia choroby. Kiedy i jak ujawnia się choroba? Wszystko zależy od tego, czy kardiomiopatii towarzyszy niewydolność serca. HCM u kotów może pojawić się w każdym wieku, zarówno u 6-miesięcznego kocięcia, jaki u 16-latka. U kotów rasy Maine Coon ciężka postać HCM rozwija się zwykle u samców około 2-letnich, natomiast u samic do końcowego maksymalnego pogrubienia ścian serca dochodzi zwykle w wieku około 3 lat. U mieszańców średni wiek wystąpienia choroby i prędkość postępowania zmian bywa różny. Jednak znamienne jest to, że kocury chorują częściej niż kotki. Kardiomiopatia przerostowa u kota objawy Kardiomiopatia przerostowa u kota objawy Koty z kardiomiopatią przerostową mogą być przyprowadzane do gabinetu weterynaryjnego w bardzo różnych stadiach choroby. Bywa, że koty nie pokazują w ogóle żadnych objawów klinicznych i choroba wykrywana jest „przypadkowo” podczas rutynowego badania klinicznego, np. przed zabiegiem operacyjnym. U nich może występować łagodny do ciężkiego przerost lewej komory (choć w przypadku zaawansowanego przerostu zwykle występują już objawy niewydolności serca). Są to z reguły osobniki w dobrej kondycji, młode lub w średnim wieku (szczyt zachorowań przypada na 5 rok życia), najczęściej samce. W przypadku pacjentów z ciężkim HCM oraz umiarkowaną do ciężkiej niewydolnością serca na pierwszy plan wysuwają się problemy oddechowe (przyspieszony oddech i/lub duszność). Zwykle spowodowane są one obrzękiem płuc lub obecnością płynu w jamie opłucnej (albo obiema tymi zmianami). Spostrzegawczy właściciele zgłaszają, że na kilka dni przed wystąpieniem objawów klinicznych u kota pojawiła się: niechęć do jedzenia, stał się on nieco apatyczny i nazbyt spokojny, następnie pojawiły się trudności w oddychaniu, oddech stał się szybszy, a kociak zaczął oddychać przez otwartą jamę ustną (zwłaszcza w momencie stresu lub po wysiłku), mogą zdarzyć się również omdlenia, kaszel u kotów nie jest częstym objawem, ale może wystąpić. Bywa również, że pierwszym motywem konsultacji w gabinecie jest niedowład lub porażenie kończyn miednicznych. Jest to wynik rozwoju zakrzepicy zatorowej, a charakteryzuje się niezwykle bolesnym stanem porażennym najczęściej kończyn tylnych. Chore zwierzę ciągnie za sobą tylne łapy, nie może zgiąć stawów skokowych, a poprzez to nie jest w stanie utrzymać prawidłowej pozycji ciała. Obwodowe odcinki kończyn są blade lub sine, zimne i bardzo bolesne. Mięśnie łydki często stają się twarde, napięte i bolesne. Jeśli do zatoru doszło w innych naczyniach krwionośnych (naczynia krezkowe, nerkowe, mózgowe) – powoduje to silne bóle i zaburzenia czynności tych narządów. Często towarzyszą temu objawy niewydolności zastoinowej: duszność, utrata przytomności, hypotermia. W przebiegu kardiomiopatii może wystąpić nagła śmierć sercowa, często nawet bez wcześniejszych objawów klinicznych. Jak rozpoznać kardiomiopatię przerostową u kota? Jak rozpoznać kardiomiopatię przerostową u kota? Przed postawieniem rozpoznania kardiomiopatii przerostowej należy wykluczyć inne choroby, w przebiegu których może dojść do rozwinięcia się podobnych zmian w mięśniu sercowym. Diagnostyka w kardiomiopatii u kota obejmuje: Pełne badanie kliniczne. Na chorobę mięśnia sercowego mogą wskazywać: występowanie szmerów sercowych, rytm cwałowy, występowanie stłumionych lub zaostrzonych szmerów płucnych, hypotermia, tętnienie lub poszerzenie żył szyjnych. Badanie morfologiczne krwi, badanie biochemiczne surowicy, jonogram, oznaczenie poziomu hormonów tarczycowych. Badanie radiologiczne. Zdjęcia klatki piersiowej w 2 projekcjach pozwalają na stwierdzenie powiększenia sylwetki serca. Badanie elektrokardiograficzne – może wskazywać różnego rodzaju arytmie. Badanie echokardiograficzne – decydujące w diagnostyce kardiomiopatii. Stwierdza się w nim przerost mięśni brodawkowatych, różnego stopnia pogrubienie ścian lewej komory oraz (zazwyczaj) powiększenie lewego przedsionka. Pomiar ciśnienia krwi. Badanie genetyczne. Badania na temat dziedziczenia kardiomiopatii przerostowej zostały przeprowadzone u 2 ras kotów: maine coon oraz ragdoll. Wykonując badanie genetyczne można uzyskać następujące wyniki: Wynik negatywny N/N. Oznacza to, że kot nie jest nosicielem mutacji odpowiedzialnej za rozwój HCM. Ponieważ jednak zbadano tylko dwie mutacje, a do rozwoju choroby może przyczyniać się ich znacznie więcej (podobnie, jak ma to miejsce u ludzi), wynik negatywny nie oznacza, że kot nie zachoruje na kardiomiopatię. Homozygota HCM/HCM. W takiej sytuacji kot jest nosicielem dwóch kopii zmutowanego genu i prawdopodobieństwo rozwoju choroby jest u niego 18 razy większe niż u pacjetna N/N. Heterozgota N/HCM – kot jest nosicielem jednej kopii zmutowanego genu i prawdopodobieństwo rozwoju choroby jest 1,8 razy większe niż u kota N/N. Badanie genetyczne stanowią dobrą wskazówkę dla hodowców, jednakże ograniczają się wyłącznie do dwóch ras kotów, a wyniki ujemne nie wykluczają wystąpienia choroby. Kardiomiopatia przerostowa u kota leczenie Kardiomiopatia przerostowa u kota leczenie Kardiomiopatia przerostowa jest chorobą postępującą. Oznacza to, że zmiany w przebudowie serca będą się pogłębiały. Niestety, nie ma znanego postępowania, które mogłoby spowolnić rozwój choroby. Uwzględniając przyczynę HCM u kotów leczenie w zasadzie powinno polegać na zastąpieniu uszkodzonego genu (na drodze terapii genowej), na farmakologicznym wyrównaniu defektu białka wywołanego mutacją tego genu (substancje oddziałujące na receptory) albo na zmianie wewnętrznego środowiska komórek mięśnia sercowego w jakiś inny sposób. Niestety, powyższe sposoby nie są jeszcze dostępne w terapii HCM. Dlatego też wszelkie działania lecznicze ukierunkowane są na łagodzenie objawów klinicznych. Decyzja o wdrożeniu lub modyfikacji dotychczasowego leczenia nie jest łatwa i zależy od wielu czynników, od danych uzyskanych z wywiadu: objawy kliniczne, aktywność kota, sytuacja rodzinna, itp. od szybkości rozwoju choroby, powikłań klinicznych, odpowiedzi na dotychczasowe leczenie, od możliwości czasowych, finansowych (i innych) właściciela, od tolerancji pacjenta w przyjmowaniu leków. Dlatego też przed podjęciem leczenia lekarz weterynarii musi zadać sobie następujące pytania: Czy leczenie jest niezbędne w obecnej sytuacji? Czy planowane leczenie jest bezpieczne? Czy planowane leczenie jest skuteczne? Czy planowane leczenie będzie tolerowane przez kota? Najwięcej problemów klinicznych sprawia leczenie pacjentów bezobjawowych. Leczenie kardiomiopatii przerostowej u kota skupiać się powinno na terapii zastoinowej niewydolności serca i/lub powikłań występujących przy tej chorobie. U takich kotów, z łagodną do ciężkiej HCM, ale bez objawów niewydolności serca, często podaje się leki, choć tak naprawdę istnieje tylko teoretyczne wskazanie wdrożenia leczenia farmakologicznego. Wielu lekarzy weterynarii czuje się zobligowanych do leczenia HCM nawet, jeśli kot nie wykazuje żadnych objawów klinicznych. Czy jest to zasadne? Nie ma niestety standaryzowanych badań, które by nakreśliły szczegółowe algorytmy postępowania. Zdarza się, że kot ma zdiagnozowaną łagodną lub umiarkowaną postać HCM, która nie postępuje do postaci ciężkiej. Wówczas dyskusyjne jest podawanie przez właściciela leków jeden lub dwa razy dziennie do końca życia kota zwłaszcza, że brak jest dostępnych danych jednoznacznie potwierdzających zasadność i skuteczność takiego postępowania. Dlatego też wszelkie wątpliwości są szeroko omawiane z właścicielem i to w zależności od jego oczekiwań, rytmu życia i możliwości zapada często decyzja o wdrożeniu leczenia. Zupełnie inaczej sprawa ma się w sytuacji, gdy kot prezentuje już objawy niewydolności serca. Wówczas wprowadza się do leczenia następujące grupy leków (w monoterapii lub kombinacjach) wraz z odpowiednim postępowaniem: Leki moczopędne (furosemid). Tlenoterapia. Leki rozszerzające naczynia (Nitrogliceryna, inhibitory konwertazy angiotensyny). Leki rozszerzające oskrzela (aminofilina lub teofilina). Ograniczenie ruchu (klatka). Blokery kanałów wapniowych (Diltiazem, Cardizem, Dilacor XR, Cardizem CO). Doustne beta blokery (Atenolol). Antykoagulanty (aspiryna, heparyna). Leki przeciwarytmiczne (beta-blokery lub Diltiazem, lidokaina, prokainamid). Ograniczenie spożywania sodu. Inne leki (acepromazyna, płynoterapia). To, jak dalej będzie postępowała choroba i jakich objawów należy się spodziewać, zależy od kilku czynników, m. in. od: aktualnego obrazu klinicznego i stopnia zaawansowania HCM, obecności w badaniu echokardiograficznym cech podwyższenia ciśnień wewnątrzsercowych, odpowiedzi na dotychczasowe leczenie. Generalizując można powiedzieć, że u kotów z łagodnym lub umiarkowanym przerostem mięśnia sercowego bez powiększenia lewego przedsionka i niewykazujących objawów klinicznych rokowanie długoterminowe jest dobre. Zwykle takie kociaki przeżywają średnio 4-6 lat. W przypadku, gdy doszło do powiększenia lewego przedsionka i widocznego pogrubienia ścian lewej komory ryzyko rozwinięcia się niewydolności serca jest większe, a dodatkowo istnieje duże prawdopodobieństwo pojawienia się choroby zatorowo-zakrzepowej. Zdarza się, że koty, u których doszło do ciężkiego przerostu ścian serca, nie pokazują jednak objawów klinicznych ani cech powiększenia lewego przedsionka. U nich również występuje większe ryzyko rozwoju choroby. Najistotniejszym chyba czynnikiem rokowniczym u kotów jest występowanie lub brak niewydolności serca. Przy jej obecności prognozy pogorszają się, a średni czas przeżycia wynosi ok. 3 miesiące. Choć i tu – w razie dobrej odpowiedzi na leczenie – pacjenci mogą czuć się dobrze przez dłuższy czas. Rokowanie w przypadku występowania zakrzepicy zatorowej w przebiegu HCM jest złe, a średni okres przeżycia wynosi 2 miesiące. Koty, które przechorowały epizod zakrzepicy mogą czuć się relatywnie dobrze jeszcze przez jakiś czas, jednak ryzyko nawrotu jest duże. Tragicznym w skutkach objawem HCM może być nagła śmierć sercowa. Niestety, w przebiegu kardiomiopatii może dojść do nagłej śmierci, a czasem jest to pierwszy i jedyny symptom występowania choroby. Kardiomiopatia rozstrzeniowa u kota Kardiomiopatia rozstrzeniowa u kota Do późnych lat 80. ubiegłego wieku kardiomiopatia rozstrzeniowa (dilated cardiomiopathy) była najczęściej rozpoznawaną chorobą serca u kotów. Większość przypadków stanowiła prawdopodobnie wtórną kardiomiopatię związaną z niedoborem tauryny – egzogennego aminokwasu siarkowego, który musi być zwierzęciu dostarczany wraz z pożywieniem. W warunkach naturalnych tauryna występuje w wysokich stężeniach w organizmach gryzoni. Upodobanie kotów do polowań na myszy jest więc w pełni uzasadnione wielką mądrością matki natury. Niestety, powszechne wprowadzenie do żywienia kotów karm komercyjnych początkowo nie uwzględniło tego faktu i stąd częsty rozwój kardiomiopatii z niedoboru tauryny. Obecnie producenci karm komercyjnych zapewniają podaż tego niezbędnego aminokwasu w swoich produktach, skutkiem czego częstość występowania tej choroby znacznie spadła. Obecnie kardiomiopatia rozstrzeniowa występuje rzadko. DCM jest chorobą mięśnia sercowego, zwłaszcza lewej komory, charakteryzującą się pierwotną niewydolnością mięśnia sercowego. Jednak zanim zdiagnozuje się kardiomiopatię rozstrzeniową u kota, należy wykluczyć inne przyczyny niewydolności serca, jak: zaburzenia żywieniowe, przyczyny metaboliczne, przyczyny toksyczne, przyczyny wywołane przeciążeniem objętościowym lub niedokrwieniem lewej komory. Największym problemem w przebiegu tej choroby, manifestującym się mniej lub bardziej nasilonym obrazem klinicznym jest niewydolność skurczowa mięśnia sercowego. Na skutek tej dysfunkcji dochodzi do rozstrzeni lewej komory, spadku objętości wyrzutowej i pojemności minutowej serca. W konsekwencji pojawiają się objawy niewydolności serca. Kardiomiopatia rozstrzeniowa objawy Choroba może pojawić się w każdym wieku (od 5 miesięcy do 14 lat), jednak najczęściej diagnozowana jest u kotów 7-8 letnich. Objawy początkowo mogą być nieswoiste: kot staje się apatyczny, mniej je, unika kontaktu, więcej śpi. Widocznymi symptomami niewydolności serca są przyspieszony oddech lub duszność wynikające z obrzęku płuc lub obecności płynu w jamie opłucnej. Możliwy jest też rozwój ogólnej zakrzepicy zatorowej. Kardiomiopatia rozstrzeniowa rokowanie W przypadku, gdy rozpoznanie kardiomiopatii rozstrzeniowej stawiane jest przypadkowo (przy okazji rutynowego badania), a pacjent nie przejawia objawów klinicznych, może on przeżyć kilka lat, zanim rozwinie się pełnoobjawowa zastoinowa niewydolność serca. U kotów z objawami rokowanie jest bardzo ostrożne. Tacy pacjenci zwykle przegrywają walkę z chorobą w krótkim czasie po zdiagnozowaniu (średnio 1-2 miesiące). Z reguły rozwija się u nich wstrząs kardiogenny, oporna na leczenie zastoinowa niewydolność serca lub zakrzepica zatorowa. Restrykcyjna kardiomiopatia u kota W przebiegu restrykcyjnej kardiomiopatii u kota (restrictive cardiopyopathy, rcm) dochodzi do zaburzeń napełniania serca w rozkurczu, natomiast funkcja skurczowa lewej komory w większości przypadków jest zachowana. W jej przebiegu najczęściej dochodzi do włóknienia wsierdzia, warstwy podwsierdziowej lub mięśnia sercowego, co skutkuje zaburzeniem funkcji rozkurczowej mięśnia sercowego. To z kolei prowadzić może do rozwoju zastoinowej niewydolności serca. Objawy kliniczne są podobne do tych, które pojawiają się w przebiegu innych kardiomiopatii, a rokowanie niestety jest złe i to nawet przy początkowej dobrej odpowiedzi na leczenie. Koty zwykle przeżywają od 4 do 6 miesięcy. Niesklasyfikowane kardiomiopatie kotów Niesklasyfikowane kardiomiopatie u kotów (unclassified cardiomypoathies, ucm) to różnorodne grupy chorób serca występujące u kotów, których nie da się zakwalifikować ani do HCM, ani do DCM, ani do żadnych innych znanych zaburzeń serca. Dotykają one z reguły kotów w starszym wieku, bez względu na płeć, rasę czy wiek. Objawy kliniczne są podobne do tych, obserwowanych w przebiegu innych chorób serca, a rokowanie z reguły oparte jest na stanie klinicznym pacjenta i odpowiedzi na leczenie. Kardiomiopatie specyficzne/wtórne Kardiomiopatie wtórne u kotów Mówimy o nich, gdy choroba mięśnia sercowego oraz zaburzenia jego czynności pojawiają się w efekcie występowania innej choroby układu krążenia lub ogólnoustrojowej. W diagnostyce chorób serca u kotów bardzo ważne jest, by odpowiednio zaklasyfikować występującą dysfunkcję serca. Ma to znaczenie głównie ze względu na sposób leczenia. Przykładowo – u kotów z przerostem mięśnia sercowego przy współistniejącej nadczynności tarczycy błędem jest rozpoznanie kardiomiopatii przerostowej nawet przy występowaniu typowych dla niej zmian. Kardiomiopatia odżywcza Do kardiomiopatii odżywczej zaliczamy niewydolność mięśnia sercowego wtórną do niedoboru tauruny. Jak wspomniałam wcześniej przy omawianiu kardiomiopatii rozstrzeniowej, wiele jej przypadków było wywołane właśnie niedoborem tego aminokwasu. Dziś już wiemy, że DCM wtórna do niedoboru tauryny jest kardiomiopatią wtórną, a uzupełnienie tego aminokwasu może odwrócić niewydolność serca. Na temat rzadko występującego idiopatycznego DCM niewiele jeszcze wiadomo. Obecnie producenci karm komercyjnych dla kotów uzupełniają je dodatkiem tauryny, dlatego też częstość występowania tej choroby znacznie się obniżyła. Należy jednak być ostrożnym w doborze karm – mogą one nie zawierać wystarczającej ilości tego aminokwasu (chyba, że przeprowadzono badanie trwające minimum 6 miesięcy, które potwierdzają, że produkt zapewnia odpowiednie stężenie tauryny we krwi i w tkankach). Niedobór tauryny nie zawsze też doprowadza do niewydolności mięśnia sercowego u kotów. Jeśli jednak się ona pojawi, objawy są bardzo podobne do tych, występujących przy innych kardiomiopatiach. Bardzo pomocne w ustaleniu przyczyny choroby serca może być badanie okulistyczne, w którym stwierdza się centralne zwyrodnienie siatkówki (wywołane przez niedobór tauryny). Generalizując można powiedzieć, że u kotów, u których stwierdzono niewydolność mięśnia sercowego, powinno się oznaczyć stężenie tauryny w osoczu. Zdarzają się bowiem koty karmione gotową dietą z dodatkiem tauryny, która jednak nie pokrywa zapotrzebowania na ten ważny składnik. Kardiomiopatia odżywcza u kota leczenie Leczenie jest dwutorowe. Początkowo stabilizuje się pacjenta i leczy objawowo (jeśli oczywiście jest taka konieczność). Równolegle u kotów ze stwierdzonym niedoborem tauryny suplementuje się ten aminokwas do momentu, gdy w badaniu echokardiograficznym zostanie stwierdzona prawidłowa wielkość lewej komory (ma to zwykle miejsce w ciągu 4-6 miesięcy). Pacjent zwykle już po 2 tygodniach suplementacji czuje się zdecydowanie lepiej. Kardiomiopatia odżywcza u kota rokowanie Rokowanie jak zwykle zależy od stopnia zaawansowania choroby. W przypadku pełnoobjawowej niewydolności mięśnia sercowego jest ono ostrożne i w dużej mierze zależy współwystępujących objawów (hipotermia, zakrzepica zatorowa). W ciężkich przypadkach podaż tauryny może niestety nie wystarczyć… Jeśli pacjent przeżyje około tydzień i odpowie na leczenie niewydolności, rokowanie polepsza się, by po 2 tygodniach osiągnąć status dobrego. U kotów, które dobrze reagują na uzupełnianie tauryny objawy kliniczne wycofują się. Kardiomiopatia metaboliczna u kota Kardiomiopatia metaboliczna: jakie koty są w grupie ryzyka? Do tej grupy należy choroba serca wywołana przez toksyczne działanie hormonów tarczycy. Hormony tarczycowe w przebiegu nadczynności tarczycy wpływają na serce w sposób bezpośredni i pośredni, powodując następujące dysfunkcje: tachykardia – serce racuje bardzo szybko, przerost mięśnia sercowego, zwiększona kurczliwość mięśnia sercowego (szybciej się on kurczy, a siła każdego skurczu jest większa), zaburzenia rytmu serca. Wszystkie te czynniki doprowadzają do „nadwyrężenia” mięśnia sercowego i wymuszają na nim konieczność większej pracy. Ostatecznie mogą pojawić się objawy zastoinowej niewydolności serca oraz nadciśnienie. Kardiomiopatia metaboliczna u kota objawy Choroba dotyka głównie starsze koty. Jest to związane z faktem występowania nadczynności tarczycy, która z reguły występuje u kotów w podeszłym wieku. Rasa i płeć nie wpływają na pojawienie się choroby. Zwykle pacjent prezentowany jest lekarzowi z powodu objawów niesercowych: kot dużo pije, często oddaje mocz, dużo je, a chudnie. Czasem jednak na pierwszy plan wysuwają się objawy niewydolności serca. Kardiomiopatia metaboliczna u kota leczenie Leczenie jest zarówno przyczynowe (stabilizacja nadczynności tarczycy), jak i objawowe (leczenie ZNS). Kardiomiopatia metaboliczna u kota rokowanie Pacjenci, którzy nie wykazują objawów sercowych po wdrożeniu leczenia tarczycy czują się dobrze. U tych z niewydolnością serca rokowanie zależy od jej zaawansowania. Większość kotów dobrze reaguje na leczenie, jednak w przypadku ciężkiej niewydolności zmiany są nieodwracalne i rokowanie jest złe. Podsumowanie Choroby mięśnia sercowego są obecnie diagnozowano zdecydowanie częściej niż kiedyś. Z całą pewnością jest to po części związane z dynamicznym rozwojem diagnostyki, ale niewykluczone jest, że doszło do faktycznego wzrostu liczby chorób serca. Ogromny wpływ na rozpoznawanie ma również zwiększona świadomość właścicieli kotów, którzy zdecydowanie częściej poddają pupili rutynowym badaniom klinicznym. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat kardiomiopatii u kota, opublikuj komentarz pod artykułem. Na pytania odpowiem tak szybko jak to tylko możliwe.
Weterynarz powinien zobaczyć kota ze słabymi, chwiejnymi lub sztywnymi tylnymi nogami. Jest to szczególnie ważne, jeśliobjawy pojawiły się nagle lub są ciężkie. Ponieważ istnieje wiele przyczyn problemów z tylnymi łapami u kotów, postawienie diagnozy jest niezbędne. Twój weterynarz może potrzebować przeprowadzić badanie krwi
Ten problem może być spowodowany infekcją ucha, uderzeniem, dietą, problemami z kręgosłupem, problemami z kościami lub zdarza się, że nasz kot zatacza się podczas chodzenia, ma brak równowagi, a nawet osłabienie tylnych łap. To chwianie może wystąpić w różnym stopniu. Nawet może uniemożliwić ruch naszego kota, więc wygodnie jest wiedzieć, co to może kot zatacza się podczas chodzenia: zapalenie ucha?Równowaga zachodzi głównie w uchu, a zaburzenia równowagi występujące w uchu lub układzie nerwowym mogą powodować ataksję, zaburzenie, które może być przyczyną problemu, jeśli nasz kot zatacza się podczas jedną z rzeczy, które musimy wykluczyć, jest infekcja ucha, czyli zapalenie. Zapalenie ucha może mieć różne przyczyny. Jedną z nich nagromadzenie roztoczy infekujących ucho lub zwykłe obniżenie mechanizmów łagodne i zewnętrzne infekcje ucha nie powodują tych objawów, zapalenie ucha może się skomplikować i mieć wpływ na ucho środkowe, co może doprowadzić do ataksji. W wyniku jej może dojść do braku równowagi naszego zwierzaka, jeśli nasz kot chwieje się podczas zapalenie ucha może być również spowodowane uderzeniem lub nawet pojawieniem się ciała obcego w uchu. Typowym przypadkiem są kolce, nieznane zagrożenie dla Twojego psa lub kota, które powoduje ogromny ból i poważne zapalenie kot zatacza się podczas chodzenia: urazInną z najczęstszych przyczyn tych objawów, gdy nasz kot zatacza się podczas chodzenia, jest uderzenie lub poważny uraz, który powoduje dezorientację zwierzęcia. W wielu przypadkach odpoczynek rozwiązuje te problemy. Natomiast należy pamiętać, że w przypadku podejrzenia urazu należy udać się do weterynarza, ponieważ istnieje możliwość uszkodzenia narządu może również mieć związek z tego rodzaju procesem. Tania karma może być pozbawiona różnych minerałów i białek, które powodują tego typu zawsze musimy być szczególnie ostrożni przy karmieniu naszych pupili i szukaniu najlepszej karmy dla kotów. Szczególnie krytyczne są etapy młodzieńcze i geriatryczne. Dlatego też specjalna pasza dla starszych zwierząt czy szczeniąt musi być dostarczana im na tych estapach życia, aby nie cierpiały na kot chwieje się podczas chodzenia: problemy z kręgosłupemJeśli nasz kot zatacza się podczas chodzenia, wydaje się mieć słabe tylne łapy lub słabą mobilność tylnych łap, może się okazać, że problem ma podłoże nerwowe lub nawet kręgosłupowe. Móżdżek i obwodowy układ nerwowy są odpowiedzialne za poruszanie zwierzęcia. Dlatego też problemy z nerwami lub mózgiem mogą wywołać tego typu równowagę odpowiada aparat przedsionkowy. Jest ściśle związany z uchem, więc oprócz zapalenia ucha, kolejnym powodem zataczania się może być uszkodzenie układu przedsionkowego. Za tym objawem mogą również leżeć poważniejsze problemy wymagające leczenia, takie jak przepuklina krążków nasz kot chwieje się podczas chodzenia, za tym dziwnym chodzeniem może kryć się wiele różnych procesów. I choć niektóre z nich mogą mieć charakter samoograniczający się i leczyć się same, to większość z nich to procesy, które wymagają pomocy weterynaryjnej, aby stan naszego pupila nie pogorszył z tych chorób wymagają nawet operacji chirurgicznych, dlatego zachęcamy do udania się do zaufanej kliniki weterynaryjnej, jeśli zauważysz te objawy u swojego zwierzaka, ponieważ konieczne są różne testy, aby uzyskać ostateczną diagnozę, której nigdy nie można może Cię zainteresować ...
Wózek inwalidzki dla psa. Wózki wykonujemy na wymiar dla każdego psa indywidualnie. Małe i duże dla psów o wadze 3 – 40 kg. Prezentacja wózka inwalidzkiego, gdzie niesprawne tylne łapy są w sposób trwały oddzielone od podłoża. Spoczywają na siatce. Pies jest w przysiadzie lub półprzysiadzie w zależności od napięcia szelek w
Wyobraź sobie taką sytuację. Masz kota, który nagle zeskoczył z ulubionego fotela, zawył i przeraźliwie miaucząc oraz ciągnąc tylne nogi za sobą próbuje niezdarnie przemieszczać się po domu szukając schronienia. Co się stało ? Jeśli nie miał żadnego urazu, nie został przytrzaśnięty w uchylnym oknie, nie spadł z szafy, parapetu czy balkonu prawdopodobnie doznał zatorowości tętniczej. Są dwie możliwości – albo wiedziałeś, że ma bardzo chore serce i lekarz uprzedzał o takiej możliwości, albo (co niestety jest częstsze) jest to pierwszy objaw towarzyszący ciężkiej chorobie serca, najczęściej kardiomiopatii przerostowej lub tak zwanej kardiomiopatii restrykcyjnej. Co to jest zatorowość tętnicza kotów? Po angielsku to FATE (FELINE ARTERIAL THROMBOEMBOLISM), ale tak naprawdę to rzeczywiście przeznaczenie….(ang. fate – przeznaczenie) Duży zator (czyli oderwany fragment zakrzepu tworzącego się w lewym przedsionku serca, albo uszku tego przedsionka), który wraz z prądem płynącej z lewej komory krwi wędruje przez aortę brzuszną w kierunku tylnych części ciała (tętnice biodrowe) najczęściej blokuje rozwidlenie aorty brzusznej w jej końcowym odcinku, z którego odchodzą naczynia doprowadzające krew do tylnych kończyn. Często ten zator jest tak duży, że blokuje całkowicie dopływ krwi do obu kończyn tylnych. Nazywamy go wtedy zatorem typu jeździec. Zatrzymanie krążenia w tylnych kończynach powoduje bardzo szybkie narastanie objawów klinicznych – niedowładu całkowitego lub częściowego jednej bądź obu kończyn, potworny ból, a kończyny w krótkim czasie stają zimne, opuszki są blade, sine lub czarne. Znacznie rzadziej zdarzają się zatory naczyń doprowadzających krew do przednich kończyn, czasem zator może wywoływać zawały (czyli powstanie miejsce do których nie dociera krew) nerek czy jelit, jeśli zblokowaniu ulegnie naczynie doprowadzające krew do tych narządów. Objawy są zgoła inne, czasem nawet narastający ból brzucha, tzw. ostry brzuch może być objawem ostrej zatorowości naczyniowej. Koty z rozpoznaną chorobą serca są predysponowane do wystąpienia tego typu sytuacji znacznie częściej niż zdrowe koty. Zatorowość tętnicza pochodzenia sercowego to ponad 50-60% przypadków tego problemu u kotów, a ponieważ samce są częściej narażone na choroby serca, u nich zatorowość stwierdzana jest znacznie częściej niż u samic. Trudno mówić o skłonnościach rasowych tego typu problemu, jednakże upraszczając, wszystkie koty z ryzykiem kardiomiopatii przerostowej (maine coon, brytyjski krótkowłosy, ragdoll, sfinks, devon rex, norweski leśny, syberyjski, birmański) są na liście zagrożonych. Czasem zatory powstają również u kotów bez żadnych objawów chorób serca, nie do końca wiadomo dlaczego. Postępowanie u takiego pacjenta jest podobne do sytuacji w której ratujemy kota z zatorem z chorobą serca, rokowanie jest jednak znacznie lepsze. Kot z zatorem stanowi bardzo duże wyzwanie kliniczne dla lekarzy weterynarii. Jest to niezwykle frustrujące, bo mimo ogromnego postępu medycyny weterynaryjnej w ostatnich latach, wciąż rokowanie dla kotów z niedowładem kończyn wywołanym zatorowością tętniczą jest w większości przypadków złe. Jedynie około 1 na 3 pacjentów przy bardzo dużym wysiłku lekarzy udaje się uratować. Dużo kotów jednak ponownie doznaje w krótkim czasie następnego epizodu zatorowości, zwykle już nie udaje ich się uratować. Naszym rekordzistą okazał się jeden kot, który w ciągu jednego roku zanotował sześć epizodów zatorowości kończyn tylnych. Kolejne zatory u tego samego pacjenta są po prostu dużo szybciej rozpoznawane przez opiekuna, co więcej czasem już po pierwszym epizodzie opiekun ma pod ręką leki, które może szybko podać w domu zwiększając szanse na ratunek. Diagnozę stawiamy na podstawie typowych objawów klinicznych oraz badań dodatkowych, w szczególności badania dopplerowskiego przepływów krwi na tylnych kończynach, bądź przez tętnice udowe obu nóg oraz szczegółowego badania echokardiograficznego. W badaniu klinicznym występują objawy tak zwanego 5xP (PALOR/PAIN/POLAR/PARESIS/PULSELESSNESS – BLADOŚĆ/ BÓL/ZIMNO/NIEDOWŁAD/BRAK TĘTNA). Koty oprócz zimnych kończyn, które w późniejszym etapie stają się twarde, na skutek uszkodzenia mięśni, mają także często obniżoną temperaturę ciała. PAMIĘTAJ ! KOT Z ZATOREM TO BEZPOŚREDNIE ZAGROŻENIE ŻYCIA I NIE NALEŻY ZWLEKAĆ Z WIZYTĄ U LEKARZA! TU CZAS ODGRYWA OGROMNĄ ROLĘ ! Aby potwierdzić diagnozę wykonuje się kilka badań dodatkowych, ustalenie lokalizacji zatoru oraz jego rozległości polega początkowo na stwierdzeniu braku krążenia w tylnych kończynach (palpacyjnie lub z wykorzystaniem aparatu dopplerowskiego do pomiaru ciśnienia krwi – mierzy się przepływ krwi w naczyniach obwodowych odcinków kończyn lub ocenia obecność przepływu na obu tętnicach udowych). Badanie dopplerowskie ultrasonograficzne pozwala ustalić lokalizację zatoru. Następnie wykonując badania echokardiograficzne (na ile pozwala stan pacjenta i możliwości diagnostyczne lekarza weterynarii) ustala się stopień zaawansowania choroby serca (co pozwala ustalić jakie leczenie można podjąć – mniej czy bardziej agresywne). Badanie radiologiczne wykonywane jest pod kątem oceny obecności zastoinowej niewydolności krążenia. Po wstępnej stabilizacji stanu pacjenta oraz objawów wstrząsu (tlenoterapia, leki uspokajające i przeciwbólowe, ew. leki łagodzące objawy niewydolności krążenia) stosuje się preparaty zapobiegające dalszemu narastaniu zatoru (heparyna). Należy wiedzieć, że raczej nie stosuje się leków mających udrożnić naczynia (jak w przypadku ludzi z udarami), te u kotów okazały się mało skuteczne i niekiedy zwiększały śmiertelność. Tutaj trzeba pozwolić działać naturze. Posiadamy w swoim organizmie zestaw „narzędzi” (enzymów i substancji pomocnicznych), które usuwają zatory, wymaga to jednak czasu (który zyskujemy stabilizując pacjenta i lecząc problemy dodatkowe wywołane zatorowością i ew. stabilizując chorobę, która je wywołuje – chorobę serca. Proces rozpuszczania zatoru przez naturalne czynniki krwi nosi nazwę fibrynolizy. W niektórych przypadkach wymagane jest podawanie płynów dożylnie, często również pacjenci przebywają na leczeniu stacjonarnym przez kilka godzin, nawet przez kilka dni. Może być również potrzebna stała tlenoterapia z wykorzystaniem namiotu tlenowego Dlaczego więc koty umierają… Wszystko zależy od bardzo dużej ilości czynników, z których spora część jest niewiadoma. Zazwyczaj stosujemy zasadę, że im bardziej chory na serce kot, tym ma mniejsze szanse na przeżycie. Im później pacjent trafi na leczenie (jak w przypadku człowiek z udarem) tym gorsze rokowanie. Ważny jest również stan pacjenta w momencie przyjęcia. Jeśli problem dotyczy jednej kończyny z reguły jest większa szansa na powodzenie terapii. Rokowanie pogarsza się w sytuacji, kiedy pacjent ma znacznie zwolniony rytm serca (są to objawy zaawansowanego wstrząsu u kotów), wyraźnie obniżoną temperaturę ciała oraz ma objawy zastoinowej niewydolności krążenia (obrzęk płuc, obecność płynu w klatce piersiowej). Dodatkowe kryteria mogą być ocenione po analizie podstawowych badań krwi – stanu nerek (stężenia mocznika, kreatyniny, potasu). Im gorsze wyniki parametrów nerkowych czy wyższe stężenie potasu tym mniejsze szanse na przeżycie. Niezwykle istotna dla rokowania jest również szybkość cofania się objawów zatoru, im wolniej zator cofa się (ocena przepływu krwi przez naczynia kończyn tylnych, ich temperatura, twardość mięśni) tym kot ma gorsze rokowanie. Dlaczego ? Przecież mowa była wcześniej o tym aby dać czas naturze…Tak naprawdę uszkodzenie mięśni stanowi największe wyzwanie w tej jednostce chorobowej. Mięśnie, które są niedokrwione (pozbawione dopływu krwi) ulegają uszkodzeniu, zniszczeniu ulega struktura komórek, które te mięśnie budują. Na skutek ich rozpadu uwalnia się duża ilość potasu, która może być toksyczna, czy nawet śmiertelna dla kociego serca (nadmiar potasu zatrzymuje akcję serca). Dodatkowo białko budujące mięśnie (mioglobina) uwalniając się „zatyka” nerki powodując ich niewydolność, co może doprowadzać do nieodwracalnych uszkodzeń tego narządu. Zawsze należy również wziąć pod uwagę zdanie opiekuna pacjenta. Koniecznie trzeba szczerze porozmawiać na temat szans i dalszego życia kota po „wyleczonym” zatorze. To głównie na nim spoczywać będzie zapewnienie komfortu swojego podopiecznego. U części kotów następuje niepełna poprawa, kończyna wraca do „normy” z pewnymi ograniczeniami – mogą występować strefy osłabionego czucia, często dzieje się to w okolicach palców i noga jest narażona na urazy mechaniczne, na skutek innego typu obarczania (np. ciągnięcie palców po ziemi, dywanie, podłodze). Powierzchownie może dochodzić do permanentnej utraty włosów na całej długości kończyny lub jej części, utraty paznokci. Niekiedy kot odzyskuje czucie jedynie w części najbliższej kręgosłupa. Należy wówczas rozważyć amputację częściowo sprawnej kończyny (podobnie jak przy dysfunkcji części obwodowej z niedowładem palców). Kończyny niedokrwione częściej podlegają infekcjom bakteryjnym, które w późniejszym okresie rekonwalescencji mogą powodować problemy zdrowotne ogólne, dużą bolesność jak i brak powrotu do funkcji motorycznych kończyny. Ostateczną decyzję należy podjąć po wnikliwej analizie wyników badań krwi (w szczególności stanu nerek), wynikach badania neurologicznego odruchów uszkodzonej kończyny, stanu układu krążenia po stabilizacji oraz możliwości opieki nad kotem z częściową niesprawności kończyn, a także aspektem finansowym terapii i rekonwalescencji. No więc o rokowaniu statystycznie … Rokowanie u kotów z zatorowością tętniczą można podzielić na dwa etapu – krótkoterminowe i długoterminowe. Około 30% kotów przeżywa pierwszy epizod zatoru przy założeniu, że przyjęty jest szybko po epizodzie, dotarł do lecznicy wyposażonej w potrzebny sprzęt oraz leki (heparyna!). Z pozostałych 70% pacjentów połowa jest poddawana eutanazji podczas przyjęcia z powodu złego stanu ogólnego (patrz czynniki rokownicze we wcześniejszej części artykułu) i decyzji opiekuna (przeraźliwy ból, bardzo zły stan ogólny, silna duszność, niemożność podjęcia opieki nad pacjentem w późniejszym etapie, kosztów leczenia i hospitalizacji, czasem nawet kilkudniowej), a druga połowa zwykle nie reaguje poprawą stanu klinicznego w ciągu 48-72 godzin od przyjęcia. Rokowanie długoterminowe dla kotów które przeżyły epizod zatorowości zależy od tego czy u kota występuje zastoinowa niewydolność serca (ZNS). Koty z ZNS mają średni przeżycia około 2 miesięcy, koty, u których objawów zastoju w momencie przyjęcia nie zaobserwowano miały średni czas przeżycia 8 miesięcy, niektóre koty żyły do 2 lat. A czy można operacyjnie usuwać zatory ? Nie jest to zalecana metoda leczenia, dlatego, że przyczyną problemów nie choroba naczyń (tak jak w przypadku problemów u ludzi) tylko choroba serca. Operując kota nie likwidujemy choroby serca (pierwotnej przyczyny zatorowości) tylko usuwamy jeden z jego objawów. Niestety zwykle nawet skuteczna operacja (udane usunięcie zatoru) zwykle kończy się ponownym wystąpieniem zatoru. Zazwyczaj dodatkowo pacjent z zatorem jest pacjentem ogromnego ryzyka anestezjologicznego z uwagi na zaawansowaną chorobę serca. Podsumowanie : Każdy kot może doznać epizodu zatorowości tętniczej, nawet ten bez żadnej stwierdzonej choroby serca. Taka już ich kocia natura. U psów występuje to sporadycznie i rzadko kiedy w tak spektakularny sposób. Koty ze stwierdzoną chorobą serca są bardziej narażone na zatorowość tętniczą, im bardziej zaawansowana choroba tym większe szanse na powstanie zatoru kończyn tylnych. Najczęściej epizod jest nagły i polega na pojawieniu się objawów obustronnego niedowładu dotyczącego kończyn tylnych. Kończyny stają się zimne, odcięty pazur nie krwawi, występuję bardzo duży ból niejednokrotnie połączony ze znaczną wokalizacją takiego kota. Rokowanie jest raczej złe, jednakże czasem w sprzyjających okolicznościach udaje się kota uratować. Istnieje duże prawdopodobieństwo nawrotów w ciągu kilku-kilkunastu tygodni. Z kotem podejrzewanym o zator należy niezwłocznie udać się do lecznicy, najlepiej dobrze wyposażonej, często powinna to być lecznica z możliwością hospitalizowania pacjenta dłużej. ZATORÓW KARDIOGENNYCH NIE USUWA SIĘ OPERACYJNIE !! Rafał Niziołek, ESVC, IVECCS Vetcardia, Warszawag7YC.